Kochanie.
tyle minęło lat
wspólnych dni tyle
czasu upłynął niezły szmat
zostawił na nas wiele łat
jesteśmy jak motyle
jak chałat nicowany
wciąż sprawny do noszenia.
Zdarzały się zbyt gorzkie łzy
i moment w życiu trafiał zły
i ból nie do zniesienia.
My wciąż jesteśmy w dłoni dłoń
nie straszna nam życiowa toń
zakola losu trud istnienia.
A dziś gdy lat dwadzieścia
masz do stu
ja u stóp twoich ścielę kwiaty
rozwijam dywan dziękczynienia
za szczęście godzin współistnienia
i za marzenia dalszych dni
do spokojnego zatracenia.
Steba15.12.2018
"Tak jakby"...
w każdym zdaniu.
"prawda"...
mimo, że... nie logicznie.
Profesor czy celebryta
Język polski?
No nie koniecznie.
Reklama, publicystyka,
wywiady wiadomości.
Nauczcie się języka, prawda...
Apel do telegości.
SteBa0312.2018.
Nie wiele.
nie wiele mnie zostało
tylko niejasne znaki
tropy nieoczywiste
nie zdołałem
wygładzić ścieżek
umożliwiających
odwzorowanie jaźni
nie było mnie
gdy świat zmieniał kolory
rozdzielał miejsca
nowych klocków lego
jestem niedopasowany
wypadam z calizny
ułożonych klocków
niesterowalny
ciągle z uporem
zaprzeczam względności prawdy
względności uczuć
istnieniu względnych wartości
szafowanych maluczkim
w interesie władzy
w interesie boga
przez reprezentantów
samozwańców
pomazańców
interes własny
mających na względzie
nie widzę szansy
na odwrócenie biegu zdarzeń
tak zawsze było
i tak już będzie
SteBa21.11.2018
Basiu, Basieńko
puk puk w okienko
nikt dziś nie puka
bo kto czym może
jak i czym stukać
i w naszym wieku
mój Boże
a pod balkonem
w płaszczyk wtulony
może ktoś gra na gitarze
może zanuci głosem koguta
bo już w tym wieku
to też nie ta nuta
może więc nastaw
uszko Basieńko
zamiast balkonu
stukania w okienko
szeptem powiemy
wszystko co chcemy
wyznać ci
w dzień twego święta
ciągle radości
ciągle miłości
i by ci się ciągle
chciało chcieć
nas tu obecnych
za swych przyjaciół
mieć.
S>B> 13.11.2018
Nie jątrzyć?
Święta to prawda
trzeba popatrzyć wokół siebie
przed siebie
za siebie
na siebie
zapytać ojców z wami sprzymierzonych
sprzymierzonych z Panem
oświetleni duchem prawdy
zobaczycie wtedy
gdzie kostium jątrzenia
najlepiej wpasowany
trzeba posłuchać
przyłożywszy uszy
do swojej a nie cudzej duszy
skąd pobrzmiewają
takie oto słowa
fałszywe mordy
donosiciele
mordercy
gorszego sortu obywatele
wystarczy
co było do okazania
morze choć nie zabrzmi
w treści
czyjegoś kazania.
SteBa12.11.20182018
Mojej Małej Ojczyźnie
pieśń chwały w stulecie.
Nie jestem historykiem
nie wchodzę w naturę rzeczy
patrzę okiem dziecka tej ziemi
myślę jej krzykiem...
sześćset lat nieobecności
w kulturze języku
gwara
czeski niemiecki
z gwałtu zadanego ludowi i mowie
staropolski piękny
pozostaje w głowie
Nagle wybuchła polskość
w osiemnastym roku
powstania plebiscyt
Polska wraca wyśniona
miłość nieodwzajemniona
Korfanty bohater
nieufnie go wita Warszawa
starania Ślązaków
jakoś nie ich sprawa.
Przez Niemców Ślązak
prześmiewczo zwany
waserpolakiem
w wyśnionej Polsce
zostaje Prusakiem.
Stąd tak mało
śląskiej ziemi
przed stuleciem
się w Polsce ostało.
Gdy stulecie świętujemy wolności
po zaborach stu czterdziestoleciu
pospołu naród cały
to wiedzieć należy że Ślązacy
szczególny mają świętowania powód
wolność po sześciuset latach
i zachowany pomimo lat tylu
polskości rodowód.
Samuel Tukej -SteBa 05.11.2018
Wspomnienie.
Dziadkowie starka i starzyk
siedmioro rodzeństwa
ich mężowie żony
osiemnaścioro dzieci
W dniu Wszystkich Świętych
co roku
ten sam rytuał
od czasów dzieciństwa
do lat studenckich
od okupacji
do lat stalinizmu
niezmienny
spotkania wspólnoty bliskich
u starzyków
po wspomnieniach u mogił
tych co odeszli
z tego grona
jako pierwszy odszedł starzyk
któregoś roku lat pięćdziesiątych
przybywało mogił
ubywało twarzy
dziś pozostało ich
mniej niż palców u rąk
zanikła bliskość
pozostały smętne aleje
wśród pożółkłych liści
u wielu już cmentarzy.
SteBa01.11.2018
Komentarze (0)