W KIERUNKU USTAWY O ZAWODZIE INŻYNIERA MIERNICTWA GEODEZYJNEGO.
Wstęp
Napisanie ustawy o zawodzie to specjalność ustawodawców, a ściślej dzieło merytoryczno-prawne, wymagające jednoczesnej współpracy specjalistów w dziedzinach: prawa i praktyki zawodu.
Z tego powodu, aby dać ważny sygnał do opracowania takiej ustawy, występując ze strony i w imieniu środowiska geodetów-wykonawców, pilne staje się nadanie geodecie uprawnionemu, który spełni odpowiednie warunki, tytułu mierniczego przysięgłego. Konieczne jest również opracowanie projektu ustawy o zawodzie inżyniera miernictwa geodezyjnego z określeniem specjalizacji, w tym instytucji mierniczego przysięgłego.
Jeśli mówimy o tytule mierniczego przysięgłego spróbujmy zdefiniować to pojęcie następująco:
mierniczy przysięgły, to upoważniony przez Władzę Państwową i przez nią zaprzysiężony geodeta, który wydaje dokumenty o mocy urzędowej sporządzone przez siebie na podstawie swoich prac, a dokumenty te poświadczone są przez niego osobiście własnym podpisem i pieczęcią, uwierzytelniając w ten sposób zawarte w dokumencie treści, potwierdzając przez to ich zgodność ze źródłem badań, z terenem i z wynikowym operatem technicznym.
Ukonstytuowanie (zdefiniowanie i zalegalizowanie) zawodu inżyniera miernictwa geodezyjnego i jego samorządu zawodowego jest głównym celem proponowanej ustawy, która razem z ustawą o administracji geodezyjnej jaką dziś jest Pgik, stanowić będzie komplementarny zestaw przepisów prawnych, praw i obowiązków oraz współpracy uczestników wielkiego systemu informacji geoprzestrzennych jakim jest „geodezja i kartografia” w Polsce.
Administracja geodezyjna z definicji współtworzy infrastrukturę informacji przestrzennej bowiem ustawa o Infrastrukturze Informacji Przestrzennej z 4 marca 2010 r. w gronie współtworzących ową infrastrukturę wymienia:
- organy wiodące, - ministrowie resortów i główni szefowie wybranych branż, w tym GGK;
- organy administracji:
- a) organ administracji rządowej lub organ jednostki samorządu terytorialnego,
- b) inny podmiot, gdy jest powołany z mocy prawa lub upoważniony na podstawie
porozumień do wykonywania zadań publicznych dotyczących środowiska;
- osobę trzecią – rozumianą jako osoba fizyczna, osoba prawna lub jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej, niebędąca organem administracji
W dzisiejszej rzeczywistości, w zakresie geodezji osobami trzecimi są podmioty działające na podstawie art 11 Pgik tj. kilkudziesięciotysięczna rzesza geodetów uprawnionych i nieuprawnionych, którą we wszystkich przepisach traktuje się marginalnie podczas, gdy środowisko to w osobach dziś tzw. geodetów-wykonawców stanowi główne źródło danych pozyskiwanych do zasobu, aktualizując i naprawiając często błędne dane gromadzone w odpowiednich bazach pzgik, więc chociażby z tego powodu, dziś określane jako osoby trzecie powinno zostać podniesione do należnej jej rangi tj. do ustawowo powołanej formacji zawodowej mierniczych przysięgłych, lokując ją w punkcie 6 b, art. 3, wyżej wspomnianej ustawy o IIP.
W związku z powyższym nasuwa się następujący wniosek :
zawodowi inżyniera miernictwa geodezyjnego należy nadać podstawę prawną i ramy techniczne poprzez powołanie (przywrócenie) instytucji mierniczego przysięgłego z mocy prawa lub na podstawie porozumień do załatwiania spraw określonych w art. 1, pkt 1 kpa, a także powołać organ reprezentujący środowisko, którego dotyczy ustawa tj. organu, który z punktu widzenia prawa publicznego stanowić będzie najwyższą formę zorganizowania zawodu.
Organem tym będzie samorząd zawodowy inżynierów miernictwa geodezyjnego, którego organizacja i szczegółowe kompetencje i zadania izby krajowej i izb regionalnych określone będą w osobnym rozdziale ustaw, o której mowa.. Wśród zadań samorządu, oprócz zadań zasadniczych, znajdą się jego pewne funkcje, które obecnie nie działają ponieważ żadna z instytucji państwowych i żadna z działających dziś społecznych organizacji geodezyjnych nie posiada odpowiednich ku nim kompetencji czy prerogatyw.
___________________________________________________________________________
Aspekt prawny zawodu zaufania publicznego
Andrzej Krasnowolski – Główny specjalista w Biurze Analiz i Dokumentacji Kancelarii Senatu RP w swym referacie wygłoszonym na Konferencji na temat samorządów zawodowych w Senacie, w listopadzie 2013 r. przytoczył następujące orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego na temat zawodów zaufania publicznego:
- W Orzeczeniu z 7 maja 2002 r.. w sprawie SK20/00, Trybunał Konstytucyjny uznał posłużenie się przez ustawodawcę pojęciem "zawód zaufania publicznego" za uprawnione.
- W Orzeczenie TK z 2 lipca 2007 r. (sprawa K 41/05) czytamy:
"Po pierwsze, zawód zaufania publicznego to zawód polegający na obsłudze osobistych potrzeb ludzkich, wiążących się z przyjmowaniem informacji dotyczących życia osobistego i zorganizowany w sposób uzasadniający przekonanie społeczne o właściwym dla interesów jednostki wykorzystywaniu tych informacji przez świadczących usługi.
Po drugie, Wykonywanie zawodu zaufania publicznego określane jest dodatkowo normami etyki zawodowej, szczególną treścią ślubowania, tradycją korporacji zawodowej czy szczególnym charakterem wykształcenia wyższego i uzyskanej specjalizacji (aplikacja). Ustawodawca ma prawo uzależniać prawo wykonywania zawodu zaufania publicznego od spełnienia przez zainteresowanego określonych warunków dotyczących np. jego kwalifikacji zawodowych i moralnych, w tym wymagania cechy "nieskazitelnego charakteru" i " rękojmi prawidłowego wykonywania zawodu".
Po trzecie, przymiot zawodu "zaufania publicznego", jaki charakteryzuje zawody poddane unormowaniom art. 17 ust.1 Konstytucji, polega nie tylko na objęciu zakresem ich wykonywania pieczy nad prowadzeniem spraw lub obrona wartości (dóbr) o zasadniczym i (najczęściej) osobistym znaczeniu dla osób korzystających z usług w sferze zaufania publicznego. Nie wyczerpuje się też w podejmowaniu ważnych - w wymiarze publicznym-czynności zawodowych, wymagających profesjonalnego przygotowania, doświadczenia, dyskrecji oraz taktu i kultury osobistej. "Zawody zaufania publicznego wykonywane są – zgodnie z ich konstytucyjnym określeniem – w sposób założony i społecznie aprobowany, o ile ich wykonywaniu towarzyszy realne zaufanie publiczne... większość przedstawicieli doktryny...poddaje klasyfikacji swoiste właściwości zawodu zaufania publicznego. Najczęściej w literaturze przedmiotu do cech tych zalicza się:
- a) szczególna doniosłość prawidłowego i zgodnego z interesem publicznym wykonywania
– istotnego z racji znaczenia, jaką dana dziedzina społecznej aktywności zawodowej
odgrywa w społeczeństwie, oraz z racji konieczności zapewnienia ochrony
gwarantowanych Konstytucją praw podmiotowych jednostki;
- b) powierzanie w warunkach wysokiego zaufania uprawiającym taki zawód informacji
osobistych i dotyczących życia prywatnego osób korzystających z ich usług;
- c) uznawanie tych informacji za tajemnicę zawodową, która nie może być ujawniona;
- d) objęcia osób dysponujących taką tajemnicą – w przypadku możliwości naruszenia
istotnych dóbr jednostki w razie jej ujawnienia – immunitetem zwalniajacym je
od odpowiedzialności karnej za nie ujawnienie informacji;
- e) korzystanie ze świadczeń tych zawodów często w razie nastąpienia realnego albo choćby
potencjalnego niebezpieczeństwa dla dóbr jednostki o szczególnym charakterze (np. życie,
zdrowie, wolność, godność, dobre imię);
- f) nie podlegania hierarchii urzędniczej;
- g) występowanie sformalizowanej deontologii zawodowej oraz rękojmia należytego
i zgodnego z interesem publicznym wykonywania zawodu, gwarantowana z jednej strony
przez wysokie bariery dostępu do wykonywania każdego z zawodów zaufania
publicznego, obejmujące nie tylko wymóg ukończenia odpowiedniego szkolenia, lecz
również reprezentowanie odpowiedniego poziomu etycznego, z drugiej – sprawowaną
w interesie publicznym pieczą organów samorządu zawodowego." [Koniec cytatu]
Zawód wykonywany przez geodetów w dzisiejszych realiach prawnych, w powszechnej opinii społeczeństwa jest zawodem zaufania społecznego, jednak nie figuruje on w takim wykazie zawodów, bo jako praktycznie wykonywana działalność zawodowa, nie posiada umocowania prawnego ani organu reprezentującego to środowisko i nie jest zawodem tytularnym. W przytoczonych powyżej orzeczeniach Trybunału Konstytucyjnego kolorem czerwonym zaznaczone są warunki, których obecnie, indywidualnie działające środowisko geodetów nie posiada, i z powodów zaniedbań ustawodawczych / legislacyjnych, nie spełnia. Stan taki spowodowany jest zapisem w art. 12 ustawy Pgik, który dla geodetów stanowi rygor zgłaszania robót geodezyjnych i oddawania ich wyników do Urzędu pzgik wg doktryny zapisanej w art. 12 i 14 Dekretu z 24 kwietnia 1952 roku o państwowej służbie geodezyjnej i kartograficznej. Doktryna ta, obowiązująca niezmiennie w swej istocie od 67 lat była i jest nadal upaństwowieniem działalności geodezyjnej w Polsce, podczas, gdy od prawie 35 lat działalność ta jest całkowicie prywatna. Sytuacja taka, jako główna antynomia systemu geodezji i kartografii w Polsce wymaga radykalnej zmiany w traktowaniu roli geodetów z przedmiotowości na ich rolę podmiotową określając tę społeczność zawodową mianem społecznej służby geodezyjnej , co należy uczynić w treści proponowanej ustawy o zawodzie geodety. Będzie to więc tak bardzo pożądana powszechnie, zmiana systemowa. Z tego powodu bierze się również konieczność ujęcia całości spraw geodezji i kartografii w Polsce w system współpracy trzech głównych jego członów jakimi są trzy zawody: 1/ geodeta, 2/ urzędnik administracji geodezyjnej, 3/ nauczyciel akademicki – pracownik nauki.
Art. 88 kodeksu spółek handlowych zawiera zamknięty na potrzeby tego aktu prawnego katalog zawodów zaufania publicznego, w którym wymienia zawody: adwokata, aptekarza, architekta, inżyniera budownictwa, biegłego rewidenta, brokera ubezpieczeniowego, doradcy podatkowego, maklera papierów wartościowych, doradcy inwestycyjnego,, księgowego, lekarza, lekarza dentysty, lekarza weterynarii, notariusza, pielęgniarki, położnej, radcy prawnego, rzecznika patentowego, rzeczoznawcy majątkowego, i tłumacza przysięgłego.
Proponowana ustawa powinna poszerzyć tę listę o zawód inżyniera miernictwa geodezyjnego.
WAŻNE POWODY POWOŁANIA USTAWY - w dzisiejszym stanie systemu
- Istnieje pilna potrzeba dostosowania statusu prawnego geodety - mierniczego do wymogów, warunków i praw jakie przysługują zawodom regulowanym, wśród których w obecnym polskim prawodawstwie usytuowany jest również zawód geodety uprawnionego (Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 27 lutego 2017 r. w sprawie wykazu zawodów regulowanych...).
Wynika to jednoznacznie z definicji zawodu regulowanego, sprecyzowanej w Dyrektywie
2005/36/WE art.3, ust.1, pkt a Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 7 września 2005 r.
w sprawie uznawania kwalifikacji zawodowych. w której czytamy, że zawód
regulowany to: działalność zawodowa lub zespół działalności zawodowych, których
podjęcie, wykonywanie, lub jeden ze sposobów wykonywania wymaga, bezpośrednio
bądź pośrednio, na mocy przepisów ustawowych, wykonawczych lub administracyjnych,
posiadania specjalnych kwalifikacji zawodowych; w szczególności używanie tytułu
zawodowego zastrzeżonego na mocy przepisów ustawowych, wykonawczych
i administracyjnych dla osób posiadających odpowiednie kwalifikacje zawodowe stanowi
sposób wykonywania działalności zawodowej. W przypadkach, w których nie stosuje się
pierwszego zdania niniejszej definicji, działalność zawodowa, o której mowa w ust. 2,
traktowana jest jako zawód regulowany.
- ,Absolutny brak uregulowania prawnego zawodu geodety w tym::
- brak definicji zawodu i innych ważnych określeń,
- brak zawodu geodety w wykazie PKD Głównego Urzędu Statystycznego,
- brak statusu prawnego jako uprawnienia do wykonywania zawodu o charakterze:
- inżynierskim,
- urzędowym,
- prawnym,
- zawodu zaufania publicznego i przysługującej mu ochrony prawnej,
- brak uznania praw wynikających z zasad etyki społecznej i z Konstytucji RP z 1997r., w której czytamy: o poszanowaniu wolności, dialogu społecznym oraz zasadzie pomocniczości umacniającej uprawnienia obywateli i ich wspólnot, równości wszystkich obywateli wobec prawa, o możliwości tworzenia samorządu zawodowego (Art.17), o prawie do własności prywatnej i do jej ochrony prawnej (Art.20, Art.64), o tym, że nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny (Art.32), o przepadku mienia tylko w przypadkach określonych w ustawie i tylko na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu (Art.46), o tym, że "własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności" (Art.64), o tym, że Każdy jest zobowiązany do ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznych, w tym podatków określonych w ustawie (Art.84).
- Odwrócenie hierarchii ważności, znaczeń tytułów postępowań i innych nieprawidłowości, takich jak:
- postawienie zasady swobody działalności gospodarczej na pierwszym miejscu ponad ochroną interesu klientów, ponad specjalnym charakterem zawodu i poza reglamentacją zezwolenia na wykonywanie zawodu zwanej uprawnieniami. Określenie „działalność gospodarcza”, która pogłębia pauperyzację zawodu, to wyłącznie kategoria prawna, służąca tylko do jej rejestracji, nie wyczerpująca wszystkich czynności i kontekstów występujących w zajęciach zawodowych geodety uprawnionego, prowadzącego firmę geodezyjną. Krótko mówiąc geodezja to nie działalność gospodarcza lecz działalność zawodowa geodety uprawnionego.
Dyrektywa 2006/123/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 12 grudnia 2006 r. dotycząca usług na rynku wewnętrznym, powołując się na orzecznictwa Trybunału podaje, że działalność gospodarcza jako usługa, jest to działalność przemysłowa, handlowa, rzemieślnicza oraz działalność w ramach wolnych zawodów, w związku z czym, w obecnym stanie prawnym działalność geodety nie mieści się w żadnej z tych kategorii. Dyrektywa unijna 2006/123/WE zwana dyrektywą usługową, określa szeroki wykaz wyłączonych spod niej dziedzin wyraźnie mówiąc, że wyłączone są również dziedziny, w których obowiązują odrębne, bardziej szczegółowe regulacje w ich obszarach. Wobec takich zapisów unijnych, działalność zawodowa geodety nie tylko nie jest wyłączną działalnością gospodarczą, ale nie stanowi również kategorii usługowej.
- nakazany przepisami ustawy Pgik i ustawy o Infrastrukturze Informacji Przestrzennej obowiązek odnoszenia wyników pracy geodety do zgodności z bazami danych pzgik i obarczanie organu pzgik odpowiedzialnością podczas, gdy zgodność prac geodety ma być odniesiona do realu czyli do terenu, który jest przedmiotem jego celowych pomiarów, badań i analiz, a nie do bazy danych. W tym przypadku mamy więc do czynienia z odwróceniem wzorców odniesień,
- dopuszczenie zapisane w ustawie Pgik, aby osoba prowadząca firmę geodezyjną wynajmowała sobie kierownika tematów zleceń, co stało się przyczyną powszechnego obniżenia jakości wykonywanych prac geodezyjnych i walnie przyczyniło się do upadku prestiżu naszej branży. Dopuszczczenie to powoduje absurdalną sytuację, w której osoba bez uprawnień wynajmuje sobie kierownika do podpisywania operatów, które osoba ta wykonała na własny rachunek,
- nadawanie przez urzędnika mocy urzędowych dokumentom, które w całości wykonał uprawniony inżynier geodeta. Nadawanie to, nazywane uwierzytelnianiem to zwykłe i nikomu nie potrzebne potwierdzenie, że dany dokument został przyjęty (w rzeczywistości w majestacie prawa przywłaszczony) do Absurd tego postępowania polega na tym, że nie jest to żadne uwierzytelnianie i nie potwierdza się tej czynności na „uwierzytelnianych” dokumentach. Absurdem też jest to, że autor przyjmowanych do zasobu dokumentów musi jeszcze za to przyjęcie wnieść danemu organowi stosowną opłatę wyliczoną mu w Dokumencie Obliczenia Opłaty, (rekord godny Guinnessa).
- Udzielanie geodetom-wykonawcom odpłatnych licencji na materiały z pzgik, które służą geodecie do ich aktualizacji i często wręcz do ich naprawy. Logiczne byłoby, aby to geodeta-mierniczy przysięgły udzielał licencji (gwarancji) na swoje aktualne i wierzytelne (wiarygodne) dokumenty potrzebne do wzbogacania
- Wykonywanie zleceń prac geodezyjnych przez urzędników organu administracji geodezyjnej prowadzącej bazy danych, co odbywa się kosztem geodetów i negatywnie wpływa na stan zasobów Zjawisko to rażąco narusza zasady etyki społecznej.
- Dzisiejsze uprawnienia geodezyjne wg ustawy Pgik, to wyłącznie nadanie prawa do wykonywania obowiązków z poddaniem rygorom zagrożonym stosowną karą, przemilczano natomiast prawa geodety, które są mu niezbędnie potrzebne do prawidłowego wykonania powierzonych prac, nie wymieniając również żadnego należnego mu tytułu zawodowego.
WAŻNE POWODY POWOŁANIA USTAWY PO JEJ WYDANIU
- Udrożnienie procedur i obiegu dokumentów bez ich zbędnego wstrzymywania i cofania biegu.
- Przeniesienie, dziś długo trwających czynności urzędowych do społecznej (niepaństwowej) służby geodezyjnej jaką będzie instytucja mierniczego przysięgłego, który w pełni odpowiedzialny (zaufany) za sporządzone przez siebie dokumenty przekaże natychmiast zleceniodawcy i organowi katastru, bez pośrednictwa jakiegokolwiek urzędu. Skalę oszczędności czasu i kosztów można sobie wyobrazić, bowiem obecnie każdy dokument finalny pracy geodety to 2, 4, a czasem i 12 tygodni wyczekiwania oraz wymuszone przez te urzędy koszty przejazdów i pseudo-uwierzytelnień nie licząc stresów jakim poddany jest w tych warunkach geodeta.
- Uprawnione środowisko mierniczych przysięgłych przejmując za dotychczasowe urzędy czynności weryfikacji i uwierzytelniania swoich własnych dokumentów znacznie odciążą z tych czynności, a jako samofinansująca się społeczna służba geodezyjna przyczyni znacznych oszczędności Skarbowi Państwa i całemu społeczeństwu. Korzyści te powiększy również przełożenie kompetencji gmin do cznności mierniczych przysięgłych w zakresie procedur podziałowych i rozgraniczeniowych oraz w przyszłości scaleniowych, co usprawni i skróci czas wykonywania tych prac dzięki wyłączeniu administracji samorządowej z tego procesu.
- Złożenie odpowiedzialności za jakość opracowań geodezyjnych w jednym ręku mierniczego przysięgłego, radykalnie poprawi jakość finalnych prac geodety oraz danych, gromadzonych w bazach pzgik.
- Środowisko geodetów-mierniczych przysięgłych w sposób skokowy i zauważalny podniesie jakość i ekonomiczność opracowań geodezyjnych.
- wprowadzenie w życie proponowanej ustawy poprzez upodmiotowienie społeczności geodetów dostosuje ducha tego aktu prawnego do zasad wyrażonych przez Papieża Jana Pawła II w Encyklice Laborem Exercens, gdzie w rozdziale IV pt. "UPRAWNIENIA LUDZI PRACY" m. in. czytamy: Jeśli praca - w wielorakim tego słowa znaczeniu - jest powinnością, czyli obowiązkiem, to jest ona równocześnie źródłem uprawnień po stronie człowieka pracującego.
- Proponowana ustawa przywróci geodetom uprawnionym prawo nabyte w ustawie z 15 lipca 1925 r. "o mierniczych przysięgłych"do tytułu: Mierniczy Przysięgły RP..
Kocierz Rychwałdzki, 13 kwietnia 2019 r.
Władysław Baka
- przewodniczący komisji GIG ds. zawodu geodety,
- przewodniczący zarządu SFGZA
Komentarze (0)